Odkurzacz myjący należy do kategorii sprzętów, która nieustająco cieszy się bardzo dużym zainteresowaniem, bo szukamy urządzeń przy pomocy których możemy szybko i niewielkim wysiłkiem posprzątać podłogi.

Od kiedy prowadzę bloga testowałam wiele modeli z tej kategorii, na przykład: Hizero F803 i Hizero F500, Karcher FC7, Bosch Unlimited 7 ProHygienic AquaClean, Philips SpeedPro Aqua, Beko WetClean, Electrolux Power Hygienic 800, Hoover H-Free 500 Hydro Plus, Samsung Bespoke Jet, Bissell Vac&Steam, Vestfrost VF-VM4501 GS, Roborock Flexi Pro.

Część z nich to urządzenia wielofunkcyjne – dobre odkurzacze, które mają funkcję tak zwanego mopowania czyli przecierania podłogi na wilgotno.

Inne, takie jak Hizero, Karcher FC7, Bissell, Roborock, to mopy, które myją podłogi bez konieczności wcześniejszego odkurzania. Taki odkurzacz myjący nie odkurza podłóg na sucho tylko je myje i przy okazji zbiera suche zabrudzenia.

Mop może być uzupełnieniem pracy odkurzacza, ale nie jest w stanie go zastąpić!

Kilka lat temu, kiedy testowałam równocześnie „stare” Hizero czyli model F803 i Karcher FC 7, to moim „numerem jeden” był Karcher FC7, ale muszę przyznać, że teraz chętniej sięgam po Hizero i już tłumaczę Wam dlaczego.

 

Dlaczego mop, a nie odkurzacz mopujący?

Mop HizeroDzięki dwóm niezależnym zbiornikom – na czystą wodę z detergentem i na wodę brudną – mopy te zapewniają dokładne czyszczenie, nawet w przypadku mocno zabrudzonej podłogi.

Mop w procesie mycia zawsze pobiera czystą wodę, dzięki czemu czyszczona powierzchnia będzie rzeczywiście myta, a nie rozmazywana. Brudna woda i zanieczyszczania zbierane są z wałka za pomocą specjalnych listew/grzebieni do osobnego pojemnika. Niektóre mopy, na przykład Hizero czy Dyson oddzielają suche zanieczyszczenia od mokrych, a w mopach Karcher czy Bissell brudna woda i stałe zabrudzenia lądują w jednym pojemniku.

Odkurzacz myjący przeciera podłogę na wilgotno przy pomocy nakładki mopującej lub wałka, który jest extra zwilżany przez urządzenie. Jeśli podłoga jest mocno zabrudzona, to nakładka musi być często zdejmowana i płukana, tak jak w przypadku klasycznego mopa! To jest dobre rozwiązanie do małych mieszkań i do utrzymania podłogi w czystości, ale nie do gruntownego jej mycia!

Cechą wspólną mopów elektrycznych jest to, że przy ich pomocy można umyć podłogę szybko, bez większego wysiłku, bez noszenia wiadra, wyżymania szmaty i niewielką ilość wody. Używając mopów nie trzeba wcześniej odkurzać podłóg, bo bez problemu zbierają okruchy, włosy, sierść zwierząt, kurz, piach, rozlane płyny.

Niektóre z nich, na przykład Hizero czy Bissell w przeciwieństwie do innych mopów świetnie radzą sobie też z ekstremalnymi zabrudzeniami podłogi. Bez problemu zbiorą z nich rozlaną zupę pomidorową nawet z makaronem, igły z choinki, fusy z kawy, resztki jedzenia po obiadku bobasa w fazie konsumowania rączkami. Właściciele innych mopów muszą takie duże zabrudzenia zebrać papierowym ręcznikiem kuchennym i dopiero potem przystąpić do mycia.

 

Różnice techniczne pomiędzy mopami

Hizero to urządzenie akumulatorowe, które może pracować nawet do 60 minut!

Czas pracy w podobnych urządzeniach to: Karcher FC 7 do 45 minut , Dyson WashG1 do 35 minut, Roborock do 45 minut. 60 minutami ciągłej pracy cechuje się nowość – Karcher FC 8, ale tego modelu jeszcze nie testowałam.

Waga Hizero to 4,1 kg.

Konkurencyjne modele ważą: Karcher 4,3 kg, Dyson 4,9 kg, Roborock 5 kg, Bissell 5,58 kg.

Tak jak już pisałam, każdy z mopów ma system dwóch zbiorników na wodę – czysta i brudną. Warto zwrócić uwagę na ich pojemność!

Pojemnik na wodę czystą w mopie Hizero mieści 500 ml, a w Karcher FC 7 400 ml.

Pojemnik na wodę brudną mieści: w Hizero 500 ml, a w Karcher FC 7 200 ml (trzeba go częściej opróżniać).

Kluczową różnicą pomiędzy mopami jest wałek!

Wałki w mopie Karcher FC 7, Roborock i Dyson wykonane są z mikrofibry, a wałek Hizero jest z polimeru, który przypomina gąbkę. Często porównuje się ten wałek do psiego języka, bo niejako zlizuje zabrudzenia z podłogi.

Ten polimerowy wałek, moim zdaniem nie ma sobie równych. To właśnie on sprawia, że mop Hizero tak dobrze myje podłogi!

 

Czyszczenie mopów

Po użyciu mopów wałki można wyczyścić w programie samooczyszczenia.

Wałki z mikrofibry po kilku użyciach trzeba gruntownie wyczyścić, na przykład piorąc je w pralce w temperaturze 60 °C, bo inaczej zaczną brzydko pachnieć i zostawiać smugi.

Wyjątkiem jest mop Roborock Flexi Pro, w którym wałków nie trzeba prać, bo w tym mopie cykl samoczyszczenia polega na tym, że rolka jest myta w dwóch kierunkach z użyciem gorącej wody w temperaturze 60 °C oraz osuszana strumieniem powietrza w temperaturze 55 °C. Efektem jest higiena i brak nieprzyjemnych zapachów w zaledwie 30 minut.

W mopie Hizero polimerowy wałek teoretycznie wystarczy wyczyścić w programie samoczyszczenia, ale jak się nim zbierze rozlane mleko czy zupę, to też warto umyć go przez głębokie zanurzenie w wodzie z odrobiną szarego mydła. Wałek po wyschnięciu jest twardy, więc przed ponownym użyciem trzeba go namoczyć i odcisnąć. Nie można wałkiem zbierać rozbitego szkła, bo można go pociąć i będzie wymagał wymiany.

Przy mopach oprócz wyczyszczenia wałków czeka nas jeszcze trochę dodatkowej pracy!

W Hizero musimy opróżnić pojemnik z brudną wodą, tackę na stałe zabrudzenia. Co jakiś czas należy ściągnąć włosy z wałka czyszczącego wałek bioniczny, ale do tego mamy specjalny pierścień, który ułatwia czyszczenie. Wewnątrz urządzenia jest też specjalny separator, który wymaga wyczyszczenia przynajmniej raz w miesiącu. Wszystkie elementy w kolorze niebieskim można myć pod wodą.

Czyszczenie  Karcher FC 7 uważam za bardziej czasochłonne, przede wszystkim ze względu na konieczność prania wałków! Poza tym też trzeba opróżnić pojemnik na brudną wodę ze stałymi zabrudzeniami i wyczyścić grzebyki zbierające zabrudzenia z wałków, co dla niektórych może być dosyć obrzydliwe. Z biegiem czasu doceniłam separowanie suchych zabrudzeń od mokrych!

 

Jakość i komfort mycia podłóg przez Hizero

Nowy model Hizero F500 jest zdecydowanie zwrotniejszy, szybszy, łatwiej się go prowadzi niż F803.

Jadąc nim do przodu on zamiata zabrudzenia i myje, a cofając wyciera podłogę.

Podłoga jest bardziej sucha niż po umyciu innymi mopami.

Mankamentem mycia podłóg przy użyciu Hizero jest to, że nie dojeżdża on do samej krawędzi podłogi, pozostawia margines około 4 mm i często zostawia zabrudzenia przy listwach przypodłogowych. To wynika z tego, że boki wałka schowane są w obudowie, która z jednej strony ogranicza jego zasięg, a z drugiej chroni go przed ewentualnym uszkodzeniem.

Hizero nie radzi sobie najlepiej z myciem podłóg, które mają wyczuwalną strukturę, bo jego wałek jest sztywniejszy / bardziej „płaski” niż wałki z mikrofibry i nie wchodzi w zagłębienia.

Czy mop Hizero pozostawia smugi?

Każdy mop zostawia smugi jeśli wałki lub inne elementy urządzenia są brudne albo jeśli używamy zbyt dużo lub niewłaściwego detergentu.

Gdy wałki są czyste, detergent prawidłowo dobrany i dozowany, to różnice są widoczne tylko na podłogach na wysoki połysk! Na nich rzeczywiście Mop Hizero w przeciwieństwie do wielu innych mopów nie ma sobie równych, bo nie zostawia żadnych smug z racji mniejszej wilgotności podłóg po umyciu. Podłogę możemy myć tylko wodą i efekt będzie świetny!

Czy mop Hizero myje fugi?

Żaden mop nie czyści fug! Jeśli fugi na podłodze są brudne, to trzeba je wyczyścić ręcznie bądź przy pomocy, na przykład parownicy, a następnie zaimpregnować. Po zaimpregnowaniu fug myjąc podłogi mopem będziemy mieli zarówno czystą podłogę jak i fugi.

 

Koszty eksploatacyjne

Jeżeli chodzi o koszty akcesoriów, to litrowy płyn do czyszczenia podłóg w Hizero kosztuje 100 zł, wałek do mopa 120 zł (jego wymiana jest sugerowana co 6 miesięcy), szczotka czyszcząca wałek bioniczny 80 zł. Ewentualny koszt wymiany akumulatora to 400 zł.

Dla porównania w Karcher FC 7 koszty 4 wałków to około 170 zł, koszt 0,5 l płynu to 51 zł, a ewentualny koszt wymiany akumulatora to ponad 1.000 zł.

Nowoczesne akumulatory utrzymują 100% mocy przez około 1.000 cykli ładowania. Chcąc zadbać o akumulator pamiętajmy, że rozładowane urządzenie należy od razu naładować, a nie pozostawiać na dłuży czas bezczynnie!

 

Cena Hizero vs. inne modele

Hizero to mop, który jest w dystrybucji firmy Sterna Polska.

Można go kupić tylko w ich sklepie internetowym albo za pośrednictwem przedstawiciela, który może do nas osobiście przyjechać.

Ja polecam kontakt z przedstawicielem, bo dzięki jego wizycie mogłam nie tylko poznać dokładnie urządzenie, ale też przetestować mopa Hizero na swoich podłogach.

Jeżeli jesteście z województwa mazowieckiego i chcecie, aby przedstawiciel marki Hizero przyjechał do Was i zaprezentował mopa, to podaję Wam kontakt do Magdy – telefon 601 243 937 lub przez Instagram: @mop_ekspert.

Pozostałe mopy, odkurzacze myjące można kupić w stacjonarnych i internetowych sklepach z elektroniką użytkową. Zawsze zachęcam, aby zerknąć bezpośrednio na strony producentów, bo często kupując sprzęty na ich stronach zyskujemy, na przykład dodatkowe dni na przetestowanie i ewentualny zwrot urządzenia, gdy produkt nie spełnił naszych oczekiwań.

Za Hizero trzeba zapłacić 2.999 zł (kupując u przedstawiciela otrzymacie rabat 200 zł od katalogowej ceny – 3.199 zł) czyli podobną kwotę, jak za najnowszego mopa Dyson WashG1, który aktualnie kosztuje około 3.000 zł.

Natomiast inne urządzenia są tańsze, na przykład mop Karcher FC 7 kosztuje około 1.500 zł, nowość – mop Karcher FC 8 około 2.100 zł, a Roborock Flexi Pro około 2.000 zł.

 

Moja opinia o Hizero

Pomimo tego, że mop Hizero jest stosunkowo drogi, to jego skuteczność sprzątania i łatwość utrzymania w czystości jest pierwszorzędna!

Hizero F500

Mop Hizero świetnie radzi sobie na wszystkich rodzajach podłóg, nawet tych o wysokim połysku, bo nie pozostawia na nich żadnych smug.

Jego przewagą nad innymi urządzeniami jest polimerowy wałek, który zbiera wszystkie zabrudzenia, czy to małe czy duże!

Wałka nie trzeba prać w wysokiej temperaturze, aby nie śmierdział! Wystarczy cykl samoczyszczenia i jego wysuszenie. Czyszczenie nowego Hizero zostało zdecydowanie uproszczone i nie sprawia mi żadnego kłopotu. Stary model szurał po podłogach, a ten prowadzi się lekko i gładko.

Jedyną wadą mopa Hizero jest to, że nadal nie dojeżdża do samej krawędzi podłogi i zostawia zabrudzenia przy listwach przypodłogowych. Ten „martwy obszar” trzeba przetrzeć ręcznie. Tu przewagę ma, na przykład Karcher FC 7, bo odkryte wałki dojeżdżają do samej krawędzi.

Jeśli ktoś może sobie pozwolić na zakup Hizero, to gorąco go polecam, a jeśli  ktoś ma ograniczony budżet i nie ma podłóg na wysoki połysk, to z pewnością będzie też zadowolony z Karcher FC 7.

Pani Agd
Obserwuj